„Palący” remont po pożarze

dodane: poniedziałek 6 lipca 2009

Miesiąc trwały prace na dachu budynku dawnej Katolickiej Szkoły Ludowej we Wrześni. Był to drugi remont w przeciągu roku – dodajmy. Poddasze strawił pożar, do którego doszło dosłownie na finiszu prac.
Zabudowania przy ul. Dzieci Wrzesińskich 13 pochodzą z lat: 1790 (parter), 1840 (piętro) i 1903 (skrzydło). Od 1974 r. budynek jest wpisany do rejestru zabytków.
Tym razem decyzje zapadały ekspresowo. Po pożarze, który wybuchł, nomen omen, 13 maja, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wydał decyzję o demontażu pozostałości dachu. W trybie awaryjnym, bezprzetargowo do prac przystąpił Zakład Budowlany „Wanat” z Żychlina, wykonawca poprzedniej modernizacji. O ironio - robota wręcz „paliła” się w rękach.
Podstawowym założeniem współczesnej konserwacji obiektów zabytkowych jest dążenie do zachowania w jak największym stopniu substancji zabytkowej. To stawia przed wykonawcą bardzo wysokie wymogi dotyczące trwałości przeprowadzonego remontu.
Odbiór techniczny, który przeprowadzono 3 lipca br., odbył się bez zastrzeżeń. Komisja dokonała oglądu obiektu, pracując w składzie: Janusz Maćkowski, inspektor nadzoru budowlanego, Roman Karowski i Kazimierz Szymkowiak z Referatu Inwestycyjnego z UMiG we Wrześni, Waldemar Grześkowiak, dyrektor biblioteki publicznej, Sebastian Mazurkiewicz, dyrektor muzeum regionalnego, Ryszard Wanat, właściciel firmy prowadzącej prace oraz Ireneusz Kurzajak, kierownik budowy.
Prace trwały od 29 maja do 27 czerwca, zgodnie z harmonogramem i projektem. Koszt nowej więźby i pokrycia dachowego zamknął się w kwocie 185 tys. zł (dodatkowo ekipa Ryszarda Wanata gratisowo wykonała pokrycie na dachu skrzydła budynku, na którym doszło do pożaru podczas prac prowadzonych przez inny zakład dekarski).
- Jestem zadowolony z tempa i jakości przeprowadzonych prac. Podczas zeszłorocznego odbioru po zakończeniu remontu było kilka uwag i koniecznych poprawek. Teraz bez zastrzeżeń – mówi S. Mazurkiewicz, dyrektor muzeum.
Budynek muzeum i biblioteki publicznej jest częściowo wyłączony z użytkowania. Na podstawie decyzji powiatowego inspektora budowlanego dopuszczone do eksploatacji są sale ekspozycyjne muzeum. Zakaz wstępu obowiązuje na piętro i poddasze. (eski)

Zobacz materiał wideo.