Nowe pocztówki w muzeum
dodane: wtorek 28 lutego 2012Jedno można powiedzieć o otwarciu tej wystawy – że było rodzinnie.
„Wrzesińskie Spotkania Karola Wojtyły – Jana Pawła II. Historie ludzi, miejsc i zdarzeń, które połączyły postać Wielkiego Papieża z małym miastem” to książka będąca kanwą dla powstania ekspozycji, którą od 29 kwietnia można oglądać w salach czasowych Muzeum Regionalnego we Wrześni. Jej „gorące” egzemplarze na promocji prezentował Radosław Karbowiak, właściciel wydawnictwa Via Studio, pomysłodawca i redaktor prowadzący, który tak pisze we wstępie: „Mogłem wykręcić się od realizacji tej publikacji – argumentów na pęczki: czytelnictwo książek spadło w zeszłym roku, nie mam czasu, może lepiej zrobi to ktoś inny, po co to komu…”. Komu? Odpowiedź na to pytanie daje właśnie ta książka.
Publikacja jest elementem projektu. Jego pozostałe części to m.in. ekspozycja obecnie prezentowana w muzeum – plansze z wybranymi zdjęciami i cytatami z książki. Wystawa z muzeum powędruje do szkół imienia Jana Pawła II. Projekt to także rozbudowa strony internetowej www.pwrjp2.eu, na której można obejrzeć spot reklamujący przedsięwzięcie.
„Spotkania” podzielone są na dwie części: pierwsza to materiały niepublikowane, często zawierające unikalne fotografie. Druga to materiały z prasy, uzupełnione komentarzami redakcji dopowiadającymi pewne fakty. Książka trafiła już do subskrybentów i wrzesińskich księgarń. To pierwsza publikacja na lokalnym rynku będąca zbiorem wspomnień związanych z Janem Pawłem II. Autorów jest ponad 40.
- Starałem się zebrać wypowiedzi osób związanych z Wrześnią. To nie są wypowiedzi przypadkowe. Niektórzy sami się zgłaszali, do niektórych docierałem kierowany drogami Opatrzności - pisze w przedmowie R. Karbowiak. - Nie ograniczałem w żaden sposób autorów: statusem społecznym, wiekiem, wyznaniem czy poglądami politycznymi. Jakże bym mógł… skoro tak na dobrą sprawę prawdziwym redaktorem tej książki jest On – szczęśliwy (błogosławiony) Jan Paweł II.
Domicela Cierpiszewska dyrygowała w obecności Ojca Świętego, ks. Andrzej Szczęsny, były proboszcz parafii pw. Kazimierza Królewicza, jak twierdzi, zawdzięcza Mu życie. Są tu słowa, po których przeczytaniu po skórze przebiega dreszcz, a gardło ściska pętla wzruszenia – jak pobłogosławionym bezdzietnym małżonkom urodził się syn, jak kobieta uszczęśliwiona wyleczeniem dziecka zapomniała o Tym, dzięki któremu Bóg uzdrowił jej syna... Są też i inne...
„Przyklęknęliśmy przed Papieżem, każdy z nas ucałował pierścień papieski, a Jan Paweł II, uśmiechnięty, pogłaskał młodszego syna po głowie. Oczywiście drżącym głosem powiedziałam Ojcu Świętemu, że przyjechaliśmy z Wrześni, i nasi synowie mają na imię Piotr i Paweł. Łzy cisnęły się do oczu i trudno było opanować emocje. Całe zdarzenie trwało może 30 sekund, ale dla nas trwa nadal – wspominają państwo Piaseccy.
„Moje pierwsze spotkanie z abp. Karolem Wojtyłą miało miejsce na Podhalu w okolicach nowego Targu, blisko Chochołowa - mały drewniany kościółek na wzgórzu. Podjeżdżamy go zwiedzać, ale widzimy, że jest tam tłum ludzi i zbliża się orszak górali na koniach. Patrzymy - Wojtyła. To był rok 1963 lub 1964. Tłum ludzi, entuzjazm, powitanie - to było coś wspaniałego - uwielbienie górali do górala. On stał w powózce, pozdrawiał górali i to, co zapamiętałem, to pogodna twarz i bijąca z niej otwartość. Później była msza św., kazanie i ludzie słuchali, choć kazanie nie było łatwe. To było spotkanie zupełnie przypadkowe” - pisze Eugeniusz Paterka.
„Ojciec Święty ujął moją dłoń i przytrzymał ją w serdecznym uścisku. Patrzył mi w oczy. Zapytał, czego chcę. Zaniemówiłem. Nie potrafiłem wypowiedzieć ani słowa. Wciąż patrząc mi w oczy, Jan Paweł II jeszcze raz uścisnął moją dłoń i poszedł dalej. (....) Lata mijają, a ja wciąż żywo pamiętam owo »Musicie od siebie wymagać… «. I wciąż trwają moje »spotkania« z Janem Pawłem II. Choć teraz są one duchowe. Wreszcie też mam odwagę powiedzieć Ojcu Świętemu to, czego nie potrafiłem wyrazić podczas audiencji w Watykanie. Zresztą, mówię mu o wiele więcej... - przyznaje Zenon Cichy.
„Zacznę od czegoś, czego sama nie pamiętam, a co znam jedynie z opowieści mojej Mamy. W 1979 roku, gdy Karol Wojtyła jako nowo wybrany papież po raz pierwszy przybył z pielgrzymką do ojczyzny, miałam dwa lata. Moja Mama – jak wielu Polaków – tkwiła przed telewizorem i śledziła, na ile to było możliwe, przebieg papieskiej wizyty. Ja w tym czasie bawiłam się na podwórku. W pewnej chwili wpadłam do domu i oznajmiłam, że idę do szkoły, na co Mama chętnie przystała, sądząc, że chodzi o jakąś zabawę. Uzyskawszy więc jej pozwolenie, chwyciłam jakiś zeszyt i wybiegłam. Kiedy Mama zorientowała się, że poszłam do szkoły wcale nie na żarty, byłam już dość daleko (...). I teraz zwykle, gdy mowa o Papieżu, przywołuje się tę historię o moim przedwczesnym pędzie do nauki – pisze Magdalena Cicha, wrześnianka, pracownik Centrum Myśli Jana Pawła II w Warszawie.
„Obecnie, będąc na emeryturze, z okna widzę pomnik Jana Pawła II, który został postawiony przy naszej wrzesińskiej farze w 2009 roku. Każdego ranka, kiedy wstaję i wieczorem, gdy udaję się na spoczynek, spoglądam na Ojca Świętego i polecam się jego opiece. Kiedy przechodzę ulicą Jana Pawła II, często podchodzę do pomnika i spoglądam na Papieża – Staruszka w białym marmurze – i cieszę się Jego dobrotliwym uśmiechem” – wyznaje ks. Kazimierz Głów.
„Po dwóch latach, które minęły od poświęcenia i odsłonięcia Pomnika (...), trudno sobie wyobrazić to miejsce bez białej postaci Jana Pawła II. Ile razy przechodzę obok, czuję spojrzenie Ojca Świętego i niemą prośbę, aby nie zapominać o Jego naukach. Rekolekcje w cieniu niezwykłego Pomnika trwają...” – pisze Waldemar Grześkowiak.
Przed otwarciem wystawy stos dopiero co odebranych z drukarni książek skryto pod białym woalem. Autorzy z niecierpliwością i nieukrywanym zainteresowaniem czekali na egzemplarze „obowiązkowe”, wręczane przez wydawcę. Każdy kurczowo trzymał swój nierzadko debiut literacki.
Książka powstała w zawrotnym tempie, a datę publikacji wyznaczył 1 maja – dzień beatyfikacji Jana Pawła II. Udało się.
Wystawa będzie czynna w salach czasowych muzeum do 27 maja – w poniedziałki w godz. 10.00-13.00, od wtorku do piątku 10.00-16.00 i w trzecią niedzielę miesiąca (15 maja) w godz. 13.00-16.00. Wstęp wolny. „Wrzesińskie Spotkania Karola Wojtyły – Jana Pawła II...” do nabycia w muzeum. Zapraszamy. (eski)